Wymodlilam u św Rity córeczkę oraz czego jestem pewna niebo dla mojej tragicznie zmarłej koleżanki. Prosiłam św Rite przez cały rok od jej śmierci odmawiając nowenne, jedna kończyłam, druga zaczynalam.
Rodzina
Święta Rita i życie rodzinne, małżeńskie, macierzyństwo
Dorota: Odzyskanie rodziny
dzięki tej przemożnej wspomożycielce otrzymałam łaskę odbudowania rodziny i odzyskania Mamy.
Ilona: rozpadało się moje małżeństwo
Chciałabym podzielić się swoim świadectwem. Dzięki Św Ricie natrafilam na Nowennę Pompejańska. Było to w bardzo trudnym okresie mojego życia. Właśnie rozpadało się moje małżeństwo.
Izabela: Szybko zostałam wysłuchana!
Pragnę złożyć swoje świadectwo o wielkiej potędze wstawiennictwa św. Rity. Był taki czas kiedy moja córka dorastała, miała ok. 15 lat i zaczęła wpadać w złe towarzystwo.
Gabi: Dziękuję Święta Rito za to, że mnie wysłuchujesz
Bardzo Dziękuję Święta Rito za to, że mnie wysłuchujesz. Dziękuję za zmiany w życiu moim i mojej rodziny wiem ,ze to wszystko mogło stać się tylko za Twoim pośrednictwem.
wiola: moje małe serduszko
Dziekuje za prawidlowo rozwijajaca sie ciaze,ktora na poczatku byla zagrozona,jednak jak sie pozniej okazalo wszystko jest wporzadku.
Maria: Szczęśliwy powrót
Święta Rito dziekuję Ci za łaskę o którą prosiłam. Paweł i Madzia wrócili szczęśliwie. Miej ich w swej opiece.
Ewelina: Ja również dziękuję
Wiele razy słyszałam już o św. Ricie. Wiele razy słyszałam, że wysłuchuje naszych próśb często w sytuacjach beznadziejnych. Nigdy nie byłam przekonana do końca. Zaczęłam czytać o świętej Ricie. Zdumiona byłam jak wiele modlitw jest do tej świętej.
Marta: Ona mnie zrozumie najlepiej
Witam, chciałam tu opisać w skrócie moje świadectwo.
W moim życiu zaczęlo się bardzo źle dziac, ogólnie zachorowałam, straciłam prace no i w dodatku miałam się rozwieść z mężem, byłam zrujnowana psychicznie jak i fizycznie,ale dzięki tym wydarzeniom moje życie całkowicie sie odmieniło….a dlatego, ,ze odnalazłam Boga i mam nowe życie.
Agnieszka: Cud uzdrowienia
Ja również chciałam się podzielić świadectwem wstawiennictwa św. Rity w mojej sprawie. Było to jakieś 10 lat temu, gdy dowiedziałam się o przerzutach nowotworu jelita grubego do kości u mojej mamy.